Ulubieńcem miesiąca, jeśli chodzi o jedzenie, była w grudniu Zupa Meksykańska czyli tzw. Taco Soup. Pomimo wszystkich pyszności, przygotowywanych na świąteczny stół, zupa z mięsa i fasoli okazała się, w moim domu, numerem jeden.
Grudzień to nie tylko czas świąt i relaksu, ale też wytężonej pracy przed końcem roku, zamykania różnych spraw związanych z życiem zawodowym jak i osobistym. Jest to oczywiście również okres, w którym centrum handlowe staje się naszym drugim domem, a lista prezentów do kupienia zdaje się nie mieć końca. ;)
Szczególnie w Stanach, gdzie panuje prezentowa obsesja i świąteczne zakupowe szaleństwo trwa w nieskończoność, ostatni miesiąc roku jest czasem jedzenia na mieście.
Jako, że ja staram się omijać fast foody szerokim łukiem to łatwa, szybka i pożywna zupa, która łatwo się przechowuje i mrozi była moim faworytem na chłodne popołudnia.
Składniki:
0,5 kilograma mięsa mielonego (ja wybieram wołowe bo jest twardsze, ale wieprzowina też będzie ok)
Średnia cebula
Puszka fasoli czerwonej
Puszka fasoli pinto
(wiem, że w Polsce nie jest zbyt popularna wiec można zastąpić ją np. białą fasolą z puszki)
Puszka kukurydzy
Dwie puszki pomidorów krojonych
Jedno opakowanie przyprawy Taco
Ser żółty np. Monterey Jack czy Mild Cheddar
Chipsy Nachos
Przygotowanie:
Mięso i posiekaną cebulę podsmażyć aż zbrązowieje. Przełożyć do dużego garnka.
Następnie dodać odsączone fasole, kukurydzę i pomidory. Zupa z założenia ma być gęsta więc dodajemy około pół szklanki wody i przyprawę taco. Całość gotujemy na średnim ogniu, aż wszystkie składniki się połączą i pomidory rozpuszczą.
Podajemy z chipsami Nachos i startym serem.
Smacznego!
No comments:
Post a Comment