![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyoCZAVf42k262MkA4Qukp3n8NXwt9ZbuUkDNRyiUa68zTOMIT00l3VHlO5dszW8grkUm0NUkNMAVK_eYjlN_MzIDKJwm0qOzE1cNcrrf3QPRCHjOo2OCzwhYJbfswz3X4KuTQbdWDNpc/s400/blogger-image--1606435640.jpg)
Co: CLINIQUE take the day off cleansing balm/ balsam zmywający makijaż
Dla kogo: dla każdego rodzaju skóry- szczególnie do suchej bądź bardzo suchej
Po co: demakijaż twarzy
Ile: 125 ml
Za ile: $28 /145zł
Skład: Ethylhexyl Palmitate, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbeth-30 Tetraoleate, Polyethylene, PEG-5 Glyceryl Triisostearate, Water, Tocopherol, Phenoxyethanol
Obietnica producenta: Balsam oczyszczający usuwa szybko wytrzymały i wodoodporny makijaż oraz środki ochrony przeciwsłonecznej. Podczas nanoszenia odżywczy balsam otrzymuje jedwabistą konsystencję. Kosmetyki nadają się do wszystkich rodzajów skóry.
Moja opinia: Ulubionym kosmetykiem do pielęgnacji w grudniu był Cleansing Balm z Clinique. Dla mnie jest to tzw. "odkopany ulubieniec", którego używałam już jakiś czas temu i przypomniałam sobie o nim, po fali pozytywnych opinii w Internecie.
Jak zawsze u Clinique jest to produkt bezzapachowy, hipoalergiczny i tym samym przyjazny mojej kapryśnej cerze (mieszanej w kierunku tłustej i bardzo podatnej na zapychanie). Zamknięty w przyjemnym słoiczku, balsam o konsystencji masła, świetnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Jest to współczesna wersja znanego klasyku- cold cream, który był używany już min. przez starożytnych Greków.
Nakładamy go na suchą twarz, wmasowując w skórę. Po chwili makijaż "roztapia się" i możemy go zmyć ciepłą wodą. Ja używam do tego małego ręcznika lub muślinowej ściereczki. Pomimo, iż jest to kosmetyk o konsystencji ciężkiego balsamu (który pod wpływem ciepła zamienia się w olejek) nie pozostawia on tłustej warstwy. Skóra po jego zmyciu jest gładka i nawilżona. Po połączeniu z wodą kosmetyk bardzo łatwo schodzi z naszej twarzy razem z makijażem.
Jedynym minusem jest jego cena. W amerykańskiej Sephorze trzeba zapłacić za niego $28. W moim przypadku jednak, jest to produkt bardzo wydajny i wart każdego dolara :)
No comments:
Post a Comment